Strona głównaGryAktualnościCzego możemy spodziewać się w branży gier w 2019 roku?

Czego możemy spodziewać się w branży gier w 2019 roku?

Koniec roku to zawsze czas posumowań i rozliczeń. Z kolei styczeń to moment, gdy zastanawiamy się co przyniesie nowy rok. Na to pytanie starają się również odpowiedzieć najwięksi analitycy z branży gier i dzielą się swoimi wizjami ze społecznością.

Ekipa serwisu gamesindustry przeprowadziła rozmowy z czterema analitykami rynku gier wideo. Podzielili się oni swoimi spostrzeżeniami oraz przypuszczeniami na temat rynku gier oraz tego, co stanie się w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Zobacz: PS5 i Xbox Anaconda: Obie konsole mają zadebiutować jeszcze w tym roku

Michael Pachter z Wedbush Securities jest przekonany, że Take-Two w tym roku ogłosi kilka nowych tytułów. Wśród nich ma znaleźć się kolejna części serii BioShock oraz nowy tytuł przygotowany przez Rockstar. Premiery obu gier mają nastąpić w 2020 roku.

Według analityka, Ubisoft zapowie kolejne odsłony serii Rainbow Six, Splinter Cell oraz Watch Dogs. Z kolei Activision udostępni graczom za darmo Overwatch i tryb Blackout do Call of Duty: Black Ops 4. Zmiana modelu z P2P na F2P Overwatch ma nastąpić w połowie roku.

Dr. Serkan Toto z Kantan Games zapytany o spodziewane wydarzenia twierdzi, że jeszcze w tym roku nie powinniśmy spodziewać się nowej generacji konsol. Sony i Microsoft w 2019 przygotują pełną prezentację sprzętu, z kolei premiera nowych konsol nastąpi dopiero w przyszłym roku. Według Toto obie firmy duży nacisk będą kładły na streaming i gry w chmurze oraz różne rodzaje subskrypcji.

Wspomina on również o dwóch nowych wersjach konsoli Nintendo Switch. Handheld będzie sprzedawany w wersji Pro oraz Lite, która ma być tańsza i być odpowiedzią na spadające zainteresowanie konsolą 3DS.

Z kolei Piers Harding-Rolls z IHS Markit spodziewa się, że najchętniej kupowaną konsolą w tym roku będzie Nintendo Switch. Z kolei Sony zapowie zarówno PS5 oraz nową wersję gogli VR. W przeciwieństwie do Toto, Harding-Rolls twierdzi, że granie w chmurze oraz streaming gier nie zdobędzie w najbliższym czasie dużej popularności.

Harding-Rolls twierdzi jednak, że jeszcze w tym roku na rynku pojawią się kolejne platformy dystrybucji gier, które spowodują dodatkowe zamieszanie. Z kolei przewiduje, że Google lub Amazon wykupią jednego z większych wydawców gier, jednak nie wskazuje, którego.

Ostatni z czwórki, czyli Mat Miscatella z NPD uważa, że cyfrowa dystrybucja gier zdominuje nośniki fizyczne i zdobędzie 90 procent rynku sprzedaży gier. Ponadto sugeruje, że w tym roku znacząco rozwiną się serwisy oferujące subskrypcje abonamentowe. Według Miscatelli rynek zostanie zdominowany przez gry z najbardziej rozbudowanymi funkcjami społecznościowymi, co ma być gwarancją dużych i długotrwałych przychodów dla wydawcy. Z kolei streaming jeszcze w tym roku wprowadzi spore zamieszanie na rynku gier, jednak go nie zdominuje i nie podbije serc graczy.

Zapamiętajmy te prognozy i pod koniec roku zweryfikujemy ile były warte. Przyda się to za rok do określenia jaką poprawkę należy brać na prognozy analityków.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię