Samsung potwierdził, że będzie dostawcą dysków półprzewodnikowych do konsol nowej generacji. Magazyny danych koreańskiego producenta znajdziemy zarówno w PlayStation 5 oraz Xbox One.
Obaj producenci konsol – Microsoft oraz Sony – już od jakiegoś czasu chwalą się, że w nowej generacji porzucają wolne dyski HDD na rzecz dużo szybszych modeli SSD. Ma to wpłynąć na dużo szybsze ładowanie gier, praktycznie niezauważalne lub w ogóle nieobecne doczytywanie poziomów oraz szybsze uruchamianie samego systemu operacyjnego. Sony, na przykładzie Spider-Mana, pokazało, że czas ładowania poziomu może spać z nieco ponad 8 sekund do niecałej jednej.
Teraz wiemy, kto wyprodukuje nowe dyski do konsol nowej generacji. Podczas SSD Forum 2019 Samsung zdradził, że to właśnie on dostarczy napędy półprzewodnikowe zarówno do PlayStation 5, jak i Microsoft Xbox Scarlett. Będą one wykorzystywać interfejs PCIe oraz protokół NVMe. To zapowiedź sporej wydajności. Według koreańskiego producenta ładowanie Monster Hunter skróci się z 38 sekund do zaledwie kilku. Z kolei system operacyjny ma się uruchamiać niecałe 10 sekund w porównaniu z wcześniejszymi 49 sekundami.
O konsolach nowej generacji wiemy też, że będą wykorzystywać specjalnie przygotowaną wersję procesora AMD z architekturą Zen 2 oraz customową kartę graficzną AMD z architekturą Navi i obsługą śledzenia promieni. Oba urządzenia zadebiutują mniej więcej za rok, w okresie przedświątecznym. Według plotek PS5 trafi na sklepowe półki 20 listopada w cenie 499 dolarów. Za taką kwotę mamy otrzymać dysk SSD o pojemności aż 2 TB. Jedną z pierwszych gier na konsolę Sony ma być Gran Turismo 7.
