Strona głównaWiadomościEpic Games płacił streamerom za nachalne reklamowanie platformy

Epic Games płacił streamerom za nachalne reklamowanie platformy

W toku batalii prawnej Apple kontra Epic na jaw wychodzą kolejne ciekawe szczegóły działalności firmy. Z jednego z dokumentów wynika, że właściciel EGS płacił różnym streamerom i influencerom za agresywne reklamowanie platformy.

Przed sądem nadal trwa walka pomiędzy Epic i Apple, w wyniku której obrywają także inne firmy. Nic więc dziwnego, że domagają się one utajnienia części dokumentacji jaka jest ujawniana podczas procesu. Tym razem wyszło na jaw, że firma założona przez Tima Sweeneya płaciła różnym streamerom i influencerom za promocję ich sklepu. Niby nic w tym dziwnego, jednak celem nadrzędnym tej akcji było zakłócenie organicznego ruchu na platformę Steam, czyli bezpośrednią konkurencję Epic.

Zobacz: Dead Island 2 i Saints Row 5 mogą być ekskluzywne dla Epic Games Store

Mianem ruchu organicznego nazywamy sytuację gdy użytkownik trafia na stronę w wyniku zapytania przeglądarki a nie dzięki np. reklamie lub linkowi sponsorowanemu. W większości przypadków po wpisaniu tytułu jakiejś gry, Google w pierwszej kolejności odsyła na Steam dopiero potem proponuje sklep Epic. W wyniku zaangażowania różnych twórców Epic miało stanąć wyżej w wynikach i być proponowane jako pierwsze. Epic miał na to wydać od 10 do 15 milionów dolarów.

Nie jest to pierwsza kosztowna akcja jaka wyszła na jaw w trakcie procesu. Wcześniej okazało się, że Epic Games za czasową ekskluzywność Borderlands 3 zapłacił 115 milionów dolarów. Z kolei Sony zarobiło 200 milionów za udostępnienie kilku gier na wyłączność. Co ujawni jutro? Zobaczymy.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię