Długo musieliśmy na to czekać, ale w końcu Sony podało szczegóły dotyczące wstecznej kompatybilności na PlayStation 5. Reakcje mogą być różne.
Przede wszystkim, rozczarują się wszyscy, którzy mieli nadzieję na to, że na PlayStation 5 zagramy w tytuły z PS3 i wcześniejszych generacji. Next-gen Sony będzie kompatybilny jedynie z PlayStation 4. Konkretnie, na nowej konsoli uruchomimy ponad 4000 gier, podano też listę tytułów, które nie będą wspierane – na szczęście liczy ona zaledwie kilkanaście pozycji i to raczej z rodzaju tych mało znanych.
Wybrane gry z PlayStation 4 otrzymają funkcję Game Boost. Ma ona oferować lepsze doświadczenie i płynniejszą rozgrywkę na nowej konsoli. Z drugiej strony, niektóre funkcje znane z PS4 nie będą dostępne na PS5, a dodatkowo niektóre tytuły “mogą generować błędy lub zachowywać się w nieoczekiwany sposób”. W związku z tym, japoński producent zaleca wstrzymać się z zakupem ewentualnych dodatków, aż nie będziemy pewni, że podstawowa wersja danej gry działa prawidłowo.
Zobacz: PlayStation 5 – Sony zmienia działanie pada. Japończycy są oburzeni
Na nowej konsoli odtworzymy płyty z PS4, będą one wręcz wymagane do odpalenia danego tytułu. Ciekawą nowością będzie opcja instalowania jedynie wybranych elementów gry, podobna jak ta, którą niedawno zaproponował Microsoft. Będziemy mogli zainstalować na przykład jedynie kampanię singleplayer albo multiplayera.
Trochę gorsze wiadomości czekają na tych, którzy chcieli wykorzystać w nowej konsoli akcesoria z poprzedniego modelu. Z PS5 zadziałają licencjonowane pady kupione z myślą o PS4, ale tylko w grach z poprzedniej generacji. Gry stworzone dla PS5 natomiast nie będą kompatybilne ze starymi kontrolerami – nie dotyczy to jedynie niektórych kierownic, arcade sticków i flight sticków.
Satysfakcjonują Was takie rozwiązania?