Nvidia przyznała, że poprzednia wersja sterowników GeForce zawierała sporą lukę w zabezpieczeniach, która narażała użytkowników na atak. Dzięki temu hakerzy mogli wejść w posiadanie naszych wrażliwych danych.
Informacja została potwierdzona przez samą Nvidię. Firma przyznała, że błąd dotyczył warstwy trybu jądra (ang. kernel mode layer), w którym to dane nie były odpowiednio synchronizowane, a przez to podatne na zmiany. To z kolei dawało hakerom spore możliwości, w tym nawet przejęcia wrażliwych danych użytkowników. Drugi błąd zawarty był w samym instalatorze, który niepoprawnie wczytywał pliki DLL systemu Windows, bowiem nie sprawdzał ich ścieżek i sygnatur.
Zobacz: Jeśli planowałeś zakup karty RTX 2080 lub RTX 2070 to lepiej poczekaj
Dlatego czym prędzej powinniście zaktualizować swoje sterowniki Nvidia GeForce. W tym celu wystarczy włączyć program Nvidia GeForce Experience i w zakładce „sterowniki” sprawdzić dostępność aktualizacji. Jeśli takowa jest dostępna, to nie pozostaje nic innego, jak pobranie jej i zainstalowanie. Najnowsze wydanie, pozbawione wspomnianych błędów, to Nvidia GeForce Game Ready Driver 430.64 z 9 maja 2019 roku.
Zobacz: Sprzedaż RTX-ów lepsza niż wszyscy myśleliśmy?
Jeśli nie macie zainstalowanego oprogramowania GeForce Experience, to możecie otworzyć Panel sterowania Nvidia i w lewym, dolnym rogu kliknąć w „informacje o systemie”. Tam sprawdzicie wersję sterowników. Jeśli nie jest to wydanie 430.64, to lepiej czym prędzej udać się na stronę Nvidii i pobrać najnowszą wersję. Zapewne ryzyko ataku jest niewielkie, ale lepiej dmuchać na zimne.